1. |
Odrastasz podwójnie
03:24
|
|||
Chyba jestem ostatnią
z żyjących wolnych myśli
całą resztę oddali pod sąd
jeśli mogę ci ufać
rachunek mi przyślij
żeby z góry zapłacić za błąd
jedyna pewna siebie przyszłość to ta
z której nie ma wyjścia
ref.
Nieznana jest przyczyna
zasady gry są wspólne
jeśli się od nich odcinasz
i tak odrastasz podwójnie
Chyba jestem ostatnim
z żyjących wyborów
wybierz mnie może nadam ci sens
zanim nas aresztują
proszę nie mów nikomu
gdzie jestem co robię
czy mogę ufać tobie
jedyna pewna siebie przyszłość to ta
z której nie ma powrotu
ref
Nieznana jest przyczyna
zasady gry są wspólne
jeśli się od nich odcinasz
i tak odrastasz podwójnie
ref.x2
Nieznana jest przyczyna
zasady gry są wspólne
jeśli się od nich odcinasz
i tak odrastasz podwójnie
|
||||
2. |
Zegary i serca
05:30
|
|||
Przemoc codziennie zmienia
swoją twarz
ale przecież ją znasz
ty przecież ją znasz
zmienia nazwisko
zanim wymierzy cios
zmienia adres i głos
adres i głos
nawet jeśli ją zastrzelisz
i tak nic nie zmienisz
bo jak tylko padnie martwa
jej ciało znajdą wszędzie
i w tobie i we mnie
we wszystkim dosłownie
codziennie
codziennie
Przemoc codziennie zmienia
swoją twarz
i od nowa z nią grasz
od nowa z nią grasz
przemoc codziennie
zmienia miejsce i czas
i zmieni też nas
zmieni też nas
nawet jeśli ją zabijesz
i tak jej nie zmyjesz
bo jak tylko się rozleje
jej ciało znajdą wszędzie
i w tobie i we mnie
na wszystkim dosłownie
codziennie
codziennie
ref.
Kiedy ją ostatni raz widziano
miała na sobie twój wzrok
czy odchodzi czy zostaje na noc
niebezpieczny lot
niebezpieczny lot
nawet jeśli
zegary i serca
biją mocniej niż ona
nadal wygrywa
wygrywa
wygrywa
dopóki jej pozwalasz
dopóki ją ukrywasz
Przemoc codziennie zmienia
swoją twarz
ale przecież ją znasz
ty przecież ją znasz
zmienia nazwisko
zanim wymierzy cios
zmienia adres i głos
adres i głos
nawet jeśli ją wykończysz
też do niej dołączysz
bo jak tylko czegoś dotknie
jej ślad zostaje wszędzie
i w tobie i we mnie
we wszystkim dosłownie
codziennie
codziennie
ref. x2
Kiedy ją ostatni raz widziano
miała na sobie twój wzrok
czy odchodzi czy zostaje na noc
niebezpieczny lot
niebezpieczny lot
nawet jeśli
zegary i serca
biją mocniej niż ona
nadal wygrywa
wygrywa
wygrywa
dopóki jej pozwalasz
dopóki ją ukrywasz
|
||||
3. |
Rozkazy
03:54
|
|||
To mi wystarczy -
- mieć o co walczyć
dopóki oddycham
dalej będę iść
Tamtego dnia też
padały rozkazy
wiesz co wyrosło tam
gdzie spadł każdy z nich
Kto decyduje
o tym co czujesz
i czy uciekniesz
przed burzą mózgu i trzęsieniem rąk
naprawdę
Rozkazy na skórze
zostają na dłużej
niż wierzą w to
Twoi bogowie i tchórze
Co może być straszniejsze?
Ich dusze są lżejsze
Ze wszystkich oczu
twój strach miał
najpiękniejsze
Nie wiem co znaczy
wszystko wybaczyć
dopóki czuję
za światłem będę iść
Ostatnia kwestia
człowiek to bestia
nieważne co będzie
nie może gorsze być
niż to, co już widziałeś
w sobie
Nikt nic nie powie
ale wiem co się zaraz może stać
ze światem
Rozkazy na skórze
zostają na dłużej
niż wierzą w to
Twoi bogowie i tchórze
Co może być straszniejsze?
Ich dusze są lżejsze
Ze wszystkich oczu
twój strach miał
najpiękniejsze
|
||||
4. |
Zamknij się
04:41
|
|||
To tylko jedna rana
którą muszę zamknąć na zawsze
więc prosze cię
daj mi spokój
zamknij sie
to tylko jedno uczucie
które muszę ubrać w słowo
więc ubierz się i zostaw mnie
zostaw mnie
ref.
Żałuję że to nie sen
we śnie lepiej wiem
gdzie pada cień zaufania
mój sen sam sobie się śni
zamykam się w nim
zamknięte do odwołania
To przecież nic takiego
nie ma wcale o czym mówić
więc proszę cie
zamknij się
zamknij się
ja siebie zamknę też
pod powiekami
cudze słowa coraz gęstsze
dzielą nas lepiej
i częściej
ref.
Żałuję że to nie sen
we śnie lepiej wiem
gdzie pada cień zaufania
mój sen sam sobie się śni
zamykam się w nim
zamknięte do odwołania
Musimy być zamknięci
jak najszczelniej
najszczęśliwiej
oszukani i przeklęci
fałszywi najprawdziwiej
uśmiech nie zastąpi myśli
ale prawda mi się przyśni
zamknij się
zamknij się
zamknij się
ref. x2
Żałuję że to nie sen
we śnie lepiej wiem
gdzie pada cień zaufania
mój sen sam sobie się śni
zamykam się w nim
zamknięte do odwołania
|
||||
5. |
Duch
04:20
|
|||
Nie jestem nawiedzony
nie ma we mnie ducha
wyszedł nieproszony
nigdy mnie nie słuchał
nie wiem gdzie jest teraz
jeśli Cię to obchodzi
sam zapytaj gdzie się zjawi
niech już się
nie urodzi
Moja dusza zajdzie dalej
niż ja - opętany
i to wszystko jest nagrane
wyświetlą nas ekrany
nie jestem taki straszny
ducha się pozbyłem
wyskoczył ze mnie jak z wierzowca
po wszystkim co przeżyłem
Co teraz mieszka wewnątrz
coś musi być
na pewno
widzę w lustrze
że mi wszystko jedno
nie mam nic do ukrycia
skorupa bez życia
niczym się nie różni
od odbicia
Nie jestem nawiedzony
nie ma we mnie ducha
wyszedł obrażony
chyba ciebie szukał
Nie wiem gdzie jest teraz
nie chcę wiedzieć tego
sam zapytaj dokąd idzie
ja mam już
coś innego
|
WIDMOID Warsaw, Poland
WIDMOID to warszawski zespół muzyczny, który eksploruje takie gatunki jak new wave/new romantic/post punk/rock alternatywny i wiele innych. Projekt odnajduje się zarówno w nostalgicznych odniesieniach jak i w dekonstrukcji własnych inspiracji, sukcesywnie nadając swojej twórczości nieszablonowe zabarwienie. ... more
Streaming and Download help
If you like WIDMOID, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp